Dark electro zmienia świat – Wywiad z Die Braut
Adalbert: Witaj! To wspaniale, że zgodziłeś się odpowiedzieć na parę krótkich pytań. Przyznam, że na stronie Halotan Records nie mieliśmy do tej pory okazji przeprowadzać wywiadu z zespołem z Chile. Nie wszyscy znają twój zespół, więc wybacz, że zadam parę oczywistych pytań. Wasz zespół narodził się w Santiago de Chile, opowiesz coś o jego początkach?
Cristian: Witajcie, jestem Cristian z chilijskiego projektu Die Braut, dzięki za możliwość opowiedzenia o moim zespole ludziom z Polski. Die Braut powstał w 2007 roku, a jego członkowie to Katia (wokale, muzyka, teksty) i Cristian, czyli ja (programownie, miksowanie). Zaczęło się od zwykłego hobby, nie chciałem upubliczniać swojej muzyki, ale stopniowo ta wizja stała się bardziej spójna i profesjonalna, no i przez to dziś sprawy mają się tak, a nie inaczej.
Adalbert: Już dwa lata minęły od czasu premiery waszego ostatniego albumu zatytułowanego “Psychotherapy”, teraz pracujecie nad nowym EP “Heridas del Pasado”, powiedziałbyś coś więcej o tym materiale?
Cristian: Ten nowy materiał narodził się wraz z pomysłem wydania singla z paroma remiksami, ale w całość zaangażowała zyskała na sile dzięki udziałowi znanych muzyków z Chile i Europy, więc zdecydowałem się na formułę podwójnego albumu, z trzema nowymi piosenkami i wspominaną kompilacją remiksów. Całość zostanie wydana w październiku przez niemiecką wytwórnię NoiTekk
Adalbert: Wasz poprzedni album “Psychotherapy” był agresywny, dobrze wyprodukowany i w pewnym sensie przebojowy – takie było moje pierwsze wrażenie, kiedy go usłyszałem. Szczególnie kawałki “Zoophysic”, “Parricida Perpetuo” i “Die Figur” powodują ciary na plecach. Rozumiem, że ten album spotkał się z zainteresowaniem publiczności?
Cristian: Tak, jest dosyć brutalny, ale też bardzo mroczny, a dla mnie – jeśli chodzi o sam proces komponowania i to co z niego wynikło – bardzo osobisty. Szczęśliwie tak się złożyło, że płyta spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem, wciąż promujemy ją koncertami, fani wrzucają filmiki do naszych piosenek i zapraszają byśmy występowali na innych kontynentach.
Adalbert: W wywiadach wspominacie, że wasza muzyka i teksty są zainspirowane prawdziwym życiemw waszym kraju. Na przykład wasze demo “Unsehbar” było zainspirowane problemem wykorzystywania kobiet. Jesteście zespołem zaangażowanym społecznie?
Cristian: Jesteśmy bardzo zaangażowani społecznie. Przeżyliśmy wiele: bieda, tortury, trzęsienia ziemi,tsunami, etc. To co przeżywamy wkładamy w nasze piosenki.
Adalbert: A uważacie, że naprawdę możecie zmienić świat, czy wasza twórczość stanowi po prostu pewien rodzaj “psychoterapii”, która pozwala poradzić sobie z frustracjami dnia codziennego?
Cristian: Muzyka wystarczy, żeby odmienić wewnętrzny świat pojedynczych osób, uczynić go lepszym, pozytywnie wpłynąć na nastrój. I dzięki temu, uwierz mi, możesz zmieniać punkty widzenia, a więc także świat.
Adalbert: “Die Braut” oznacza po niemiecku “pannę młodą”. Dlaczego wybraliście taką nazwę dla waszego projektu muzycznego? Dla mnie ma to raczej pozytywne konotacje… wiesz, biała suknia, kwiaty, miłość dopóki nas śmierć nie rozłączy i tak dalej.
Cristian: Nazwa “Die Braut” jest taka, a nie inna, bo naszą frontmanką jest właśnie kobieta. To że gramy dark electro, nie oznacza, że nasza nazwa musi budzić jakieś negatywne skojarzenia.
Adalbert: Wasza nazwa zespołu jest niemiecka, wiele waszych piosenek ma teksty po niemiecku… Dlaczego zdecydowaliście się używać tego języka? Na pewno pomogło wam to dotrzeć do niemieckiej publiczności (i wydawców).
Cristian: Wynika to z tego, że Katia przez wiele lat żyła w Niemczech i można powiedzieć, że niemiecki jest jej ojczystym językiem. Cóż, to prawda, pomogło to nam stać się lepiej znanymi w Europie nie tylko za pośrednictwem muzyki, ale i tekstów.
Adalbert: Lubicie występować na żywo?
Cristian: Uwielbiamy występować na żywo, a ludzie uwielbiają naszą energię. Naprawdę lubimy dla nich grać!
Adalbert: Na kolejnym samplerze Halotana znajdzie się jeden wasz utwór (“Parricido perpetuo”). Powiedzilibyście coś więcej o tym konkretnym numerze?
Cristian: To historia seryjnego mordercy, który morduje swoje kolejne żony i dziewczyny. Wydaje mu się, że zamordował swoją ostatnią żonę, ale okazuje się, że ona pozostaje przy życiu i w końcu sama go zabija.
Adalbert: Mógłbyś opowiedzieć nam coś więcej o scenie dark independent w Chile? Są jakieś zespoły, które mógłbyś rekomendować naszym czytelnikom?
Cristian: Na scenie chilijskiej nie dzieje się zbyt wiele, jest jeden, czy dwa kluby, które organizują imprezy i koncerty. Gdybym miał polecić jakieś kapele, wybrał bym dwa naprawdę dobrze zapowiadające się zespoły: ALT-G i Say Just Words. Sprawdźcie ich strony facebook!
Adalbert: Kiedy patrzę na listę remiksów, które już wykonaliście widzę, że wasze działania wykraczają zdecydowanie poza granice waszego kraju. Na przykład remiksowaliście dwa polskie zespoły – Cold Therapy, a teraz przygotowujecie coś dla Controlled Collapse. Myślicie, że takie działania utrzymują scenę przy życiu?
Cristian: Jasne! To świetny zwyczaj pokazujący oddanie dla muzyki. Zrobiliśmy wiele remiksów dla różnych zespołów i jesteśmy z nich dumni.
Adalbert: Dzięki za wywiad – mam nadzieję, że zobaczymy was znowu na którymś z europejskich festiwali, żeby polscy słuchacze mogli was wypróbować!
Cristian: Wielkie dzięki dla Halotan Records i do zobaczenia w Polsce! Sprawdźcie naszą stronę Facebook i piszcie tam do nas, to ważne, żeby wymieniać ze sobą spostrzeżenia. Na razie!