[halobox87]
Powód do radości jest tym większy, im bardziej taki koncertowy coming out jest uzasadniony i wzbogaca odbiór muzyczny projektu. W przypadku wrocławskiego Orbicide nie ma żadnych wątpliwości – decyzja o zaprezentowaniu muzyki na żywo była doskonałym posunięciem.
Pierwszy koncert Orbicide odbył się pod koniec grudnia we Wrocławiu, w Zielonej Górze pojawił się więc zespół mający za sobą chrzest bojowy. Na koncercie wybrzmiały chyba wszystkie numery z debiutanckiego EP, zatytułowanego „Ex Falso Quodlibet”, oraz dwa nowe utwory. Jako bonus do tego zestawu dołączył numer „You have no right” z repertuaru Kikiuta – solowego projektu klawiszowca Orbicide, Adama Radziszewskiego.
Jedyna wada koncertu była oczywista – set był dość krótki, więc na bis – oprócz rzeczonego „You have no right” zespół wykonał powtórnie „Orbicide”. Ta jedna wada zapewne niedługo nią pozostanie, bo można przypuszczać, że do dwóch nowości zaprezentowanych w pubie Rock Out dołączą nowe kawałki.