Już Nie Żyjesz – ESKPZM
Trudno byłoby dokładnie opisać styl muzyczny Już Nie Żyjesz. Najlepiej chyba użyć szerokiego terminu post punk, bo nie mieści się ta muzyka bynajmniej w szufladce gotyku i zimnej fali. Owszem, jest lodowato i niepokojąco – to głównie zasługa gry klawiszowca – Grzegorza Fajngolda, oraz charakterystycznej barwie głosu Pawła Strzelca, który brzmi jak skrzyżowanie Kory Jackowskiej z młodym Robertem Gawlińskim (z czasów kiedy grał z Madame). Warto wszakże zauważyć, że zarówno śpiew wokalisty jak i klawisze nie mają w sobie nic z zimnofalowej monotonii. Paweł Strzelec śpiewa, skanduje, a nawet gwiżdże („Równoleżniki i południki”), natomiast pomysły Grzegorza Fajngolda… no cóż, to już temat na oddzielny tekst, ale kto zna Procesor Plus i 19 Wiosen bogactwem brzmień nie będzie zaskoczony. Dotyczy to zresztą gry całego zespołu – zasób środków wyrazu stosowany przez Już Nie Żyjesz jest wręcz porażający. Niby są to zwykłe rockowe piosenki, ale motywów, zagrywek, zaskakujących zwrotów akcji jest całe mnóstwo. Sekcja rytmiczna w składzie Wojtek Czyszczoń (perkusja) i Maciej Andrzejwski (bas) gra niezwykle dynamicznie, a gitara Mariusza Wątroby eksploruje zarówno okolice The Cure z czasów „Pornography” jak i po prostu punk rocka.